tekst do piosenki: ,,KTOŚ TAKI JAK TY" Wersow ️ instagramy 📸 : @wersowmój Instagram@wersownicyekipyBędzie mi bardzo miło jeśli pooglądasz od początku do ko Ja na zawsze w tym zostanę może ty nie dajesz rady. [Sam se biegam to technika sztuka przeżycia życia życia. Czy dobrze się z tym czuje czuje czuje] Ja na zawsze w tym zostanę czy triumfy czy przegrane. Ja na zawsze w tym zostanę czy triumfy czy przegrane. Na dobre na złe nadal robić to chce. Na straty spisana i bez szans. Jeśli upadłaś, to po to, by wstać. Czujesz bezsilność i masz w głowie zamęt. Twoje łzy kapią, jak deszcz o parapet. Na straty spisana i bez szans. Jeśli Opis produktu. "XXXL – Trzecia Dekada" to dość zgrabna kompilacja kompozycji obejmująca etap twórczy Rycha na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia. Pamiętamy wydany w 2013 roku 20/20 Evergreen, który pod względem hitowości wyczerpał roszczenia nawet najbardziej wybrednych słuchaczy i jako debestofka godnie zaprezentował się w Książka Facet taki jak ja / Marianna Kujawa, Novae Res, 30,52 zł, okładka miękka, Sto tysięcy przecenionych książek, sprawdź teraz! Mówisz życie pojebane, świat pojebany. I ludzie pojebani, kurwa, wszystko do bani! To pojebane życie i ten pojebany świat. I ci pojebani ludzie to wszystko co masz! [Zwrotka 2] Kiedyś wygląd żula, dzisiaj spodnie w kant, koszula. Ludzie są tylko ludźmi wszyscy równi, nie szuraj! Szyderę mam ze szczura, co gania w wyścigu. EwqVr. Tekst piosenki: Który z was to MC Gasto który z was to Wacky D ja jestem Rychu Peja a wraz ze mną dziki styl 15 lat w grze, bywało też kalecznie ale zawsze odwiecznie, z duszą niebezpiecznie wracam po złoto, wdeptam te kurwy w błoto co z chołotą gówno plotą, ja odbiorę im godność uświadomię swą podłość, platynowy krążek dla mnie na tym bicie bezkarnie, dla hip-hopu ofiarnie i wszystkich kiepskich okradnę ze złudzeń bo tylko zwykły dureń nie skuma, nie zrozumie leżysz pan i robisz pod siebie mogę nawet klepać biedę lecz nie będę pojebem trudno dzisiaj zdefiniować termin ko-ko-komercja śmiecie bez serca, do rapu bez zacięcia niech każdy to skuma, bo nie lubię się powtarzać jebać słabych MC's i massmediom się narażać [x2] Ja pierdolę twój styl, ja pierdolę twój skill Ja pierdolę twój klip, ja pierdolę cię w ryj Ja pierdolę twój szmal, ja pierdolę twoje bity Ja pierdolę twoje hity, ja pierdolę takie kity Rap w dobrym guście jak [?] henesi RDW trzy litery to nie KFC z presją, bo MC nie ma lekko RTV? hmm zazdrość cię zjada prędko ja nic tylko piszę nawet gdy nie nagrywam by jeździć muszę zarabiać więc dlatego pływam i choć wiem, że wielu do mnie się nie umywa to niestety jakiś łeb a nie ja swoją płytę wyda nie mam czasu i chęci użerać się o swoje choć nie masz szans tu ty i twoje przeboje lojalność prawdomówność, kto wyjebał bobole ja się nie boję więc dlatego tu stoję bo mam charakter i czystą kartę mam skillsy co zakładają wam na ryje balachy a ty rób lachę jak chcesz posmarkać w mikrofon Brahu bit z bombą Rychu z trójmiejską come on RDW nie ze składanką Eski, bez kreski, bez klęski bez kiepskich, bez wiejskich melodii nawet gdy elektronicznie bez mało męskich hitów, bez chwytów pod publikę ze stylem i smakiem i technicznie z jazdą na ten rap pies klubowo i ulicznie rozpierdalamy was w chuj kurwy nawet nie słyszę co mówicie [x2] Ja pierdolę twój styl, ja pierdolę twój skill Ja pierdolę twój klip, ja pierdolę cię w ryj Ja pierdolę twój szmal, ja pierdolę twoje bity Ja pierdolę twoje hity, ja pierdolę takie kity Ej, chujowy flow, chujowy rym, chujowy styl nie mogę pogodzić się z tym lamusy robią syf mówiąc, że to rap rozdmuchujemy was tak jak domek z kart robię wdech i wydech, ty klękasz i łykasz jestem jak winyl ty zapluta płyta z chodnika to jest P-Ń do nas, dziwko nie licz na remis wracaj tam gdzie ciągle jesteś królem remiz cała hip-hopowa Polska mówi P-Ń styl tworzymy rap, wy robicie festyn wybacz, wybacz proszę koleżko nara Ziemowit, dobranoc Mieszko wszystkim weszą wznoszę środkowy palec odłóż mic'a, odbij, rapu nie kalecz i weź to na serio, bo wjeżdżam tu Brahu brat, Rychu Peja i RDW [x2] Ja pierdolę twój styl, ja pierdolę twój skill Ja pierdolę twój klip, ja pierdolę cię w ryj Ja pierdolę twój szmal, ja pierdolę twoje bity Ja pierdolę twoje hity, ja pierdolę takie kity Ja pamiętam te melanże, obalałem lepszą flaszkę Każdą laskę miałem tutaj na pstryknięcie palcem! To była bułka z masłem, chociaż wcześniej chleb ze smalcem Ważne że z przebytej drogi, wyciągnąłem wnioski, jasne! Nie żałuje, życia szkoła, uczęszczałem do niej w kratkę Na bakier z kalendarzem, normami społecznymi Żyłem tak jak chciałem i mnie wcale to nie dziwi Bo myślałem wciąż o sobie, wszyscy na to życie chciwi Tacy prawdziwi dzisiejszy raperzy wierzysz? Niby robią rap o życiu a nie mają żadnych przeżyć! Spróbuj ich namierzyć, po klubach na koncertach Ja bywałem na tych skwerach więc od zawsze gadka szczera Zaliczył start od zera, nawet gorzej, a teraz? Jestem archetypem prawdziwego rap twardziela Mogę nawijać o proszkach, bo potrafię wstawić pralkę Od najmłodszych lat toczył tę nierówną walkę Niektórzy chcą być mną, odbijają tekst przez kalkę Mocno zainspirowani i to ponoć jest normalne Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Samotnik, samouk, tak świadomy swoich braków Bo zabrakło przewodnika na życiowym szlaku! Zamiast chwycić mnie za ręce woleli pójść do piachu Dobrze wiem ilu dzieciaków przerobiło takie fatum! To nie elegancki blok, wychowany na Jeżycach Tutaj prawdziwe podwórka na zapleczu w kamienicach I syf na tych ulicach, "Regulamin Zabijania" To jedyny regulamin, tutaj rozgrywa się dramat! W tych zaszczanych bramach szczyle marzą o przyszłości Pozbawionej lęku za to z przewagą godności Pragną krzywdy pomścić, gdy łapią mroźny oddech Dobrze wiem jak to jest stać z załogą całą nockę! To wyższa szkoła jazdy, nie skuma tego każdy A w szczególności farbowane pseudo gwiazdy! Ten styl ich zmiażdży dla Jeżoli jestem ważny Gdyby was zabrakło nie czułbym tej satysfakcji! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Ta płyta nie jest moim być albo nie być Prawdę mówiąc od tego raczej niewiele zależy Bo gdy uzależniasz byt od sukcesów w rapie Co zrobisz gdy to wszystko nagle skończy się, łapiesz? Gwiazdorów nie trawię, looknij na te Instagramy Wszystkie noname'y z sianem, pragną być gwiazdami Myślą, że są VIPami, kasa da im popularność Moim zdaniem to na odwrót, bo tu nie ma nic za darmo Surowa energia, bezkompromisowe tempo Podkręcam jeszcze mocniej i jak zwykle gruby wpierdol Życie mamy jedno, chcesz robić za statystę? Zrób zamach na przeciętność, idź Va Bank, zostań mistrzem! Jesteś mi jak brat, rozumiemy się bez słów Moje Crew to nie tylko praca, cash i klub Kupić mogę wyświetlenia, lecz nie miłość ludzi Będę nagrywał te krążki dopóki mi się nie znudzi Potrafię sobie zjednać dobre mordy, wrogów także I jak zawsze z definicji o niezależność walczę! Pozerami gardzę, jeszcze bardziej zapamiętaj Życie to coś więcej niż napisy na t-shirtach! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Taki chłopak jak ja! Spisany na straty! Taki chłopak jak ja! Potrafi być uparty! Taki chłopak jak ja! Zobacz kim jestem teraz! Taki chłopak jak ja! Od zera do bohatera! Po kilku latach ukrywania się pod szyldem RPS (Rychu Peja Solo) Peja wraca z nowym albumem i starą ksywą. Za oprawę muzyczną w całości odpowiedzialny jest gdański producent i raper – Brahu, z którym Peja pracuje od lat. Remisja zapowiadana od dłuższego czasu jest albumem bardzo spójnym i dość osobistym, stąd znikoma ilość gości co jest charakterystyczne dla wielu albumów spod szyldu Peja/Slums Attack. Krążek zawiera 16 dopracowanych utworów, przeważająca większość to bardzo dynamiczne kompozycje ("Boo-Ya (jak Tribe)", "Dekalog Rycha", "Demony Wojny", "Świat, ludzie, pieniądze" czy choćby "Remisja"). Momentami Ryszard zwalnia (refleksyjny "1976", streetowe "Nadal", klimatyczny "Odlot") by za chwile podkręcić tempo ("Jestem Ikoną", "Taki chłopak jak ja", "Tylko dla orłów"). Aranże zaproponowane przez Braha to kwintesencja jego muzycznych inspiracji – brzmienia rodem z Zachodniego wybrzeża USA w nowej formule, zbudowane ze smakiem, świadomością i pomysłem. Rap Peji z wyczuciem dopasowany do poszczególnych podkładów niesie za sobą sporą dawkę energii i ładunku emocjonalnego. Poniżej klip do jednej z powyższych piosenek - "Dekalogu Rycha' Klimat płyty jest zróżnicowany. Nie zabrakło poważniejszych refleksji, ale mamy też zwrotki mocno braggowe i kilka hardcorowych akcentów, czyli wszystko to w czym Peja czuje się najlepiej. Świadomość upływającego czasu, reminiscencje, refleksje dotyczące ludzkiej kondycji, jak również polskiej rap gry a przede wszystkim duża dawka pewności siebie i dystans, to pokrótce streszczenie Remisji. Płytę promują klipy do utworów: Negatywny feedback i Dekalog Rycha. W przygotowaniu klip do kawałka W pogoni za marzeniami. Wersja preorderowa zawiera bonusowy krążek z instrumentalami i dodatkową grafikę autorstwa Forina. Za miks całości odpowiada Magiera z duetu White House. Traklista (kolejność przypadkowa) • 01. Intro • 02. Dekalog Rycha • 03. Negatywny Feedback feat. Brahu • 04. Boo-Ya (jak Tribe) • 05. Taki chłopak jak ja • 06. Nadal • 07. Bragga 2017 • 08. Świat, ludzie, pieniądze • 09. 1976 • 10. Demony Wojny (wg. NOJI) • 11. Odlot feat ? • 12. W pogoni za marzeniami feat. Gandzior • 13. Jestem Ikoną • 14. Tylko dla orłów • 15. Remisja • 16. HIPHOPEJA Bragga 2017 Lyrics[Zwrotka 1]Sprzedał ponad pół miliona płyt, nie pół tuzina kumpliMimo to skracam dystans, większość traktuję na równi!Kiedyś na pochyłej równi, to czasy "Ulicznej sławy"Gdy napierdalałem szkłem w radiowozy na StarymDziś stary, ale jary, bo legendy żyją wiecznieTo z Definicji Pener, a to życie mam najlepsze!Byłem jak chodzący eksces, miewali do mnie pretensjeBo nie kryłem w żadnym razie tego jaki kurwa jestem!Jaki kurwa byłem, na zawsze sobą będę!Progres, życie, biznes, kiedyś walił na potęgę!Rozpierdalał pengę, decydował o swym losieMożna rzec, że perfekcyjnie odnajdywał się w chaosieCzęsto w sztosie, bo życie rozpieszczało mnie jak kastetMemory, Find, Siara i wszystko jasne!Weź posap do słuchawki albo przyjedź zrobić laskęJakie życie taki rap i to pojebane punche![Refren]Znów wjeżdża Bragga i bite brawa są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków!Znów wjeżdża Bragga i bity Braha są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków![Zwrotka 2]Nie stać się ubogim głupcem o grubaśnym portfeluTak jak wielu, co po trupach do celu przyjacieluPonoć cel uświęca środki, więc kolejną sprawę pokpiszZabrakło wyobraźni i masz gdzieś moje wnioskiWbijam w branżowe triki, zło wcielone jak HickeyRPS dziki wiking, nie żaden klub Myszki MikiDla wielu jak vademecum, potrzebują mnie jak lekuMówią, "Nagraj coś człowieku, weź się nami zaopiekuj!"Brudny bit jak ze ścieku, popaprany klimat RysiaCzęsto słyszę flow, którego nie potrafię spisaćTo muzyka dla Ciebie, gdy łzy płyną po policzkuI z byle fartem, nie jak Huragan Carter braciszkuWystrzelam się z pocisków, to plotę bezeceństwaBo to pragnienie wolności zbytnio zbliża do szaleństwaJa Obi Wan Kenobi, ty wannabe nic nie robiWanna beef? Nawet Jarobi bez Tribów coś zrobił!Bez pracy nie ma kołaczy, płacze, że nie zarobiłTo dla nierobów, partaczy, co lecą na farmazonie![Refren]Znów wjeżdża Bragga i bite brawa są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków!Znów wjeżdża Bragga i bity Braha są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków![Zwrotka 3]Wykrzesałem w fanach pewien rodzaj lojalnościBo to prawdziwi słuchacze, nie żadni sezonowcyOd niejednej czarnej owcy propsy, dzięki za troskę!Bo mam wuchtę przyjaciół rozsianych po całej Polsce!Mam to kozactwo Game'a i mądrość AkhenatonaPróbowali też wygwizdać jak Deynę, gdy schodził z bojaZ miernym skutkiem, ziomal jak na Stylu Życia G' skończyłem jak dilerek, który pizga własny towar!I to wam się podoba, przejmujemy lokalTo ten idealny rodzaj nieprzyjemnego kopa!Przesłucha z ulicy chłopak i ten co ma doktoratCzasem wrzucam chory wers, mówią: "Rych przeszarżował"!Wyprany z uczuć, czasem czuję się jak robotNie trzeba mi współczuć, bo rozwiążę każdy kłopotW naturalnym środowisku wszystko to nabiera sensuTak to jest gdy pomieszkujesz z penerstwem po sąsiedzku[Refren]Znów wjeżdża Bragga i bite brawa są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków!Znów wjeżdża Bragga i bity Braha są tuRap super sprawa, pozdrawiam moich ziomków![Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Home » Artiesten » P » Peja » Taki chłopak jak ja Ja pamiętam te melanże, obalałem lepszą flaszkę Każdą laskę miałem tutaj na pstryknięcie palcem! To była bułka z masłem, chociaż wcześniej chleb ze sm... Lyrics licensed by LyricFind

peja taki chłopak jak ja tekst