Najprawdopodobniej pamięć psa o poprzednim opiekunie może przetrwać dłuuugą próbę czasu, a nawet rodzące się przywiązanie do nowego właściciela. Czytaj także: Psia depresja, jak ją rozpoznać i wyleczyć. Jak przyzwyczaić psa do nowego właściciela? Takiemu psiakowi należy przede wszystkim zapewnić poczucie bezpieczeństwa
qbrb. Czy pies, który do tej pory żył w domu z dużym ogrodem może jeszcze przyzwyczaić się do mieszkania w bloku? Czy nie będzie męczył się na mniejszej przestrzeni? Warto wiedzieć, że z punktu widzenia psa metraż domu nie ma większego znaczenia, o ile będziemy w stanie zaspokoić jego podstawowe potrzeby. Czworonogi w blokach mogą wieść równie atrakcyjne, a może i nawet ciekawsze życie niż te, które na co dzień mają do dyspozycji ogród. Jak o to zadbać? Czy można przeprowadzić psa z podwórka do mieszkania w bloku? Wielu osobom wydaje się, że pies, który dotąd miał do dyspozycji spory ogród będzie się męczył po przeprowadzce do mieszkania w bloku. Czy tak jest naprawdę? Otóż nie – dla psa nie ma większego znaczenia, jak duże jest nasze mieszkanie. Nawet w małej kawalerce pies może wieść wspaniałe życie, a często będzie też o wiele szczęśliwszy i zdrowszy niż ten, który swobodnie biega po ogrodzie wokół domu. Dlaczego? Metraż domu ma znaczenie głównie dla nas, opiekunów, a posiadanie działki wokół domu często trochę nas rozleniwia. W końcu, dlaczego mielibyśmy zabierać psa na spacer, skoro wystarczy otworzyć drzwi i wypuścić go na zewnątrz. A jednak pies do prawidłowego rozwoju i zachowania dobrej kondycji psychofizycznej potrzebuje różnych bodźców, których brakuje na zamkniętym podwórku. Pies zna tam już każdy kąt i każde źdźbło trawy, a ograniczona przestrzeń uniemożliwia mu realizację naturalnych potrzeb i zachowań. Tropienie, eksplorowanie terenu, poznawanie nowych dźwięków i zapachów to coś, co może zapewnić tylko spacer czy wycieczka w nowe miejsce. A wyprawa połączona za zabawą, nauką nowych komend » czy inną aktywnością będzie już dla psa prawdziwą gratką. Widać zatem, że ogród wcale nie jest potrzebny psu do szczęścia, a mieszkanie w bloku nie będzie dla psa tragedią. Oczywiście pod warunkiem, że zadbamy o pupila, poświęcimy więcej czasu i uwagi jego potrzebom. Miejsce psa w nowym mieszkaniu Jak już wspomniano, metraż mieszkania nie jest aż tak istotny z punktu widzenia psa. O wiele ważniejsze dla naszego pupila będzie to, czy w nowym domu znajdzie się miejsce tylko dla niego, to znaczy jego własne legowisko lub kojec do zabawy oraz miska z wodą i jedzeniem. Jeśli w starym domu przed przeprowadzką zwierzak nie miał takiego miejsca, warto je zorganizować i przyzwyczaić ulubieńca do spania na swoim legowisku (sprawdź, gdzie w domu umieścić legowisko dla psa KLIK »). Po przeniesieniu się do nowego mieszkania pies będzie zdezorientowany, a znajomy zapach posłania sprawi, że od razu poczuje się nieco pewniej i bezpieczniej. ↓ LEGOWISKO DLA PSA ↓ Mieszkanie w bloku a potrzeba ruchu u psa Ogród wcale nie jest dla psa tak interesującą przestrzenią, jak mogłoby się wydawać. Większość czworonogów po prostu się w nim nudzi, bo nie docierają do nich żadne nowe bodźce, a teren jest już dawno obwąchany i przeszukany. Monotonne środowisko i nuda prowadzą natomiast do wielu uciążliwych problemów behawioralnych, takich jak próby ucieczek, kopanie dziur czy niszczenie różnych przedmiotów. Podobne problemy wykazują psy mieszkające w blokach, które większość dnia spędzają w same w domu, nie mając do dyspozycji zabawek ani możliwości wyładowania nadmiaru energii. Problem stanowi zatem nie ilość dostępnej przestrzeni, ale forma aktywności na co dzień. Jak przyzwyczaić psa do mieszkania w bloku? Trzeba pamiętać, że psy potrzebują solidnej porcji ruchu, zarówno te mieszkające w blokach, jak i w domach z podwórkiem. Niezależnie od tego, gdzie przebywa nasz pupil, każdego dnia powinniśmy zaserwować mu przynajmniej dwa dłuższe spacery połączone z zabawą czy inną formą aktywności. Gonitwa za piłką, aportowanie frisbee czy trening nowych komend to coś, co pozwoli psu wyładować nadmiar energii, a także pobudzi do pracy jego ciało i umysł. Jeśli przed przeprowadzką do mieszkania pies spędzał czas tylko na podwórku i nie wychodził na spacery, spróbujmy przestawić go na nową formę aktywności. Stopniowo ograniczajmy czas przebywania w ogrodzie i zastępujmy go dłuższymi spacerami. Dzięki temu po przeprowadzce do bloku pies będzie już przyzwyczajony do nowych zasad. ↓ ZABAWKI DLA PSA ↓ Nauka grzecznego zachowania Przeprowadzka z psem do mieszkania w bloku będzie wymagała także nauki nowych umiejętności. Nasz pupil musi nauczyć się chodzenia na smyczy, posłuszeństwa podczas spacerów oraz spokojnego zachowania podczas naszej nieobecności w domu. Naukę takich rzeczy warto zacząć jak najwcześniej, najlepiej od razy, gdy tylko pupil pojawi się pod naszym dachem. Jeśli jednak nie poświęciliśmy temu czasu wcześniej, to taki trening warto rozpocząć jeszcze przed przeprowadzką do nowego mieszkania. Aby uniknąć problemów w przyszłości, pies powinien być też dobrze socjalizowany zarówno z ludźmi, jak i zwierzętami, bo będzie spotykał je podczas spacerów. Równie ważne jest przyzwyczajenie psa do zgiełku miasta i różnych sytuacji, z którymi nie musiał mierzyć się w ogrodzie. Opanowanie tak podstawowych umiejętności, jak przychodzenie na zawołanie, grzeczne pozostawanie w jednym miejscu czy chodzenie przy nodze sprawi, że będziemy mogli poruszać się z psem dosłownie wszędzie. Z kolei problem zachowania spokoju w mieszkaniu podczas naszej nieobecności można wyeliminować za pomocą bardzo intensywnych spacerów. Zanim znikniemy na kilka godzin, zafundujmy pupilowi naprawdę wyczerpujący spacer, tak aby wrócił do mieszkania zmęczony i wybiegany. Zadbajmy także, by w jego otoczeniu znalazły się zabawki, które zajmą jego uwagę, na przykład gryzaki lub zabawki interaktywne. ↓ ZABAWKI INTERAKTYWNE DLA PSA ↓ Zdjęcie: © Monkey Business — Nasz serwis używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Do mieszkania w bloku, wśród innych ludzi, trzeba się przyzwyczaić. Idealnie byłoby trafić na miłe, przyjazne i spokojne sąsiedztwo. Ma to swoje plusy, gdy nagle zabraknie cukru, albo jesteśmy chorzy, nie możemy wyjść z domu, a potrzebne są zakupy. Albo, gdy potrzebujemy kogoś, kto przypilnuje mieszkania i będzie podlewał kwiatki. Ale nie każdy ma takie szczęście. Mieszkanie w bloku ze względu na sąsiedztwo potrafi być też niezłym utrapieniem. Poprosiliśmy naszych Czytelników o komentarze. Sprawdź co odpowiedzieli. Zgadzasz się z tym? Kliknij w następne zdjęcie >>>Pixabay / arcANKIETA. Mieszkanie w bloku ma swoje plusy, ale zdarza się również, że bywa prawdziwym utrapieniem. Wśród wielu lokatorów jednego budynku zawsze znajdzie się ktoś, kto uprzykrza życie innym sąsiadom. Co najbardziej denerwuje mieszkańców bloków? Jakie zachowania są wyjątkowo irytujące? Sprawdź w galerii zdjęć. Dla jednych to wygoda i komfort, dla innych życie, jak w mieszkania w bloku, wśród innych ludzi, trzeba się przyzwyczaić. Poprosiliśmy naszych Czytelników o komentarze, co najbardziej denerwuje mieszkańców bloków. Co najczęściej irytuje? Zobaczcie w galerii. Mieszkasz w bloku? Też cię to wkurza? Sprawdź wyniki naszej ANKIETY Idealnie byłoby trafić na miłe, przyjazne i spokojne sąsiedztwo. Ma to swoje plusy, gdy nagle zabraknie cukru, albo jesteśmy chorzy, nie możemy wyjść z domu, a potrzebne są zakupy. Albo, gdy potrzebujemy kogoś, kto przypilnuje mieszkania i będzie podlewał nie każdy ma takie szczęście. Mieszkanie w bloku ze względu na sąsiedztwo potrafi być też niezłym utrapieniem. Przeszkadzać mogą przede wszystkim wszechobecne odgłosy dochodzące z mieszkań sąsiadów. Zwłaszcza, gdy dawno minęła już godzina a impreza za ścianą dopiero nabiera rozpędu. Bywa, że upomnienia nie pomagają, a wizyta wezwanych służb porządkowych jeszcze bardziej nakręca do zabawy. Nie brakuje bowiem zwolenników powiedzenia: "wolnoć Tomku w swoim domku".Sąsiedzi potrafią nam w przeróżny sposób zatruć życie i niestety, nawet spokojna, rzeczowa rozmowa z nimi, może nie tylko nie poprawić sytuacji, ale nawet ją osoby, które uznają korytarz czy klatkę schodową za swoją własność. Stosy starych mebli i innych śmieci nie tylko szpecą wnętrze budynku, ale stanowią również poważne zagrożenie ofertyMateriały promocyjne partnera
Koty do bloku? Nie brakuje osób, które stanowczo twierdzą, że futrzaki powinny mieć możliwość swobodnego wychodzenia na dwór. Cóż, wielu wielbicieli kotów to mieszkańcy miast, którzy nie mają możliwości wypuszczania swojego pupila na zewnątrz. Czy to oznacza, że nie mogą oni posiadać tych zwierząt? A jeśli tak, to czy każdy przedstawiciel tego gatunku może spędzić całe swoje życie zamknięty w czterech ścianach domu. Jaki kot nadaje się do mieszkania w bloku? Na jaką rasę się zdecydować? Spróbujmy odpowiedzieć sobie na te pytania. 1. Czy kot musi wychodzić na dwór? 2. Koty w bloku? Oczywiście! 3. Jak przyzwyczaić kota do bloku? 4. Jaki kot do mieszkania w bloku? Kot perski i kot egzotyczny Kot rosyjski niebieski Maine coon Ragdoll Devon rex i cornish rex Sfinks Kot burmski Kot brytyjski krótkowłosy i długowłosy 5. Idealny kot do mieszkania? Czy kot musi wychodzić na dwór? Odpowiedź na powyższe pytanie jest bardzo prosta: nie musi! Bardzo wiele, jeśli nie większość, futrzaków, które posiadają swoich ludzkich opiekunów, to ni mniej, ni więcej, jak koty niewychodzące. I wbrew utartym stereotypom, koty w mieszkaniu absolutnie nie cierpią. Nasze mruczki cechuje bowiem duża zdolność adaptacji do warunków, potrafią więc przystosować się do życia w zamknięciu. Koty rasowe szczególnie, ponieważ z reguły od urodzenia przebywają wyłącznie w domach lub mieszkaniach. Hodowcy nie pozwalają bowiem swoim zwierzętom wychodzić z domu bez nadzoru i nawet jeśli mają ogródki, co najwyżej budują dla nich zewnętrzne woliery. Prawdą jest jednak, iż zwierzak nawykły do swobodnego wychodzenia na zewnątrz, zamknięty nagle w domu może czuć się bardzo niekomfortowo. Oczywiście dotyczy to także dorosłych kotów wolno żyjących. Jednakże kocięta, nawet te urodzone na dworze, dość szybko przywykają się do życia w zamknięciu. Koty w bloku? Oczywiście! Nasze futrzaki mogą więc wieść bardzo szczęśliwe życie, mimo że nie wychodzą na dwór. Nasuwać się jednak może pytanie, czy każdy mieszkaniec miast, zwłaszcza dużych, ma odpowiednie warunki, by przyjąć pod swój dach kota. Chodzi tu przede wszystkim o powierzchnię, którą dysponujemy. Jakby nie patrzeć, większość z miejskich mieszkań w naszym kraju to względnie małe lokale. Mówiąc szczerze, pojęcie wielkości mieszkania jest raczej względne – podejrzewam, że znajdą się tacy, dla których nawet 100 m2 to mało. A tak poważnie, trudno dokładnie określić, jak duża przestrzeń potrzebna jest naszym pupilom do życia. Tym bardziej, iż zwierzęta te – w przeciwieństwie do psów – potrafią wykorzystywać trzeci wymiar, czyli wspinać się na meble i skakać po nich. Dzięki temu, koty w mieszkaniu, nawet relatywnie małym, mogą czuć się bardzo dobrze. Znaczenie ma zatem również aranżacja wnętrza naszego lokum. Jeśli pragniemy, by koty w mieszkaniu czuły się dobrze, pomyślmy o tym, jak je urządzić. Tu z pomocą przyjdą nam między innymi wysokie drapaki dla kotów oraz specjalne półki na ściany. Na rynku zoologicznym dostępny jest szeroki asortyment takich gadżetów – wystarczy tylko dobry pomysł, jak je wykorzystać. Jeśli to możliwe, warto udostępnić futrzakom balkon, również odpowiednio go aranżując. Koty w bloku będą czuć się lepiej, gdy będą mogły z niego korzystać. Pobyt na balkonie zwiększa bowiem liczbę bodźców, co korzystnie wpływa na psychikę zwierząt. Oczywiście pamiętajmy o zabezpieczeniu balkonu siatką. Dobrze jest również sięgnąć po różnego rodzaju kocie zabawki. Szczególnie godne polecenia są tzw. zabawki interaktywne. Z jednej bowiem strony zachęcają zwierzęta do aktywności fizycznej, z drugiej zaś korzystnie wpływają na rozwój mózgu i psychikę naszych podopiecznych. Przeczytaj także: Jak zabezpieczyć okno przed kotem? Behawiorysta podpowiada! Jak przyzwyczaić kota do bloku? Jak przystosować kota do mieszkania w bloku? Kluczem do sukcesu jest w tym przypadku słowo „przyzwyczajenie”. Idealnym wyborem dla nas będzie więc futrzak, który już się w takim miejscu urodził. Zwierzęta, które nigdy nie miały możliwości swobodnego wychodzenia na dwór nie będą cierpieć zamknięte w czterech ścianach naszego domu. Więcej nawet, właśnie poza domem mogą się one czuć bardzo niekomfortowo – to dla nich przecież obcy świat. To, co napisałem powyżej, dotyczy głównie kotów rasowych. Jak już bowiem wspomniałem, większość z nich to koty niewychodzące. Jeśli chodzi o zwierzęta nierasowe, również wśród nich znajdziemy osobniki urodzone w domu i nigdy go nie opuszczające, ale nie tylko. Najczęściej mamy do czynienia z futrzakami o nieznanym pochodzeniu. W takich sytuacjach powinniśmy dokładnie wypytać dotychczasowych opiekunów o przyzwyczajenia i charakter tych zwierząt. Przygarniając nierasowe kocięta, nawet urodzone na dworze, możemy być niemal w 100% pewni, że zaaklimatyzują się one naszym mieszkaniu. W przypadku osobników dorosłych bywa z tym różnie, niemniej jednak istnieją spore szanse na sukces. Przede wszystkim powinniśmy uzbroić się w cierpliwość. Nie zmuszać futrzaków do niczego, ale w subtelny sposób zachęcać je do wspólnych zabaw i kontaktu z nami. Jaki kot do mieszkania w bloku? Do pewnego stopnia odpowiedzieliśmy już na podstawowe pytanie: „jaki kot do bloku?”. Jednak by odpowiedź ta była wyczerpująca, musimy jeszcze powiedzieć sobie, czy istnieją rasy szczególnie predysponowane do życia w mieszkaniu. Czy wszystkie rasowe koty do bloku się nadają? Cóż, wbrew pozorom w mieście możemy trzymać przedstawicieli każdej z ras, choć faktycznie niektóre lepiej czują się, mając do dyspozycji większą przestrzeń. Duże znaczenie ma również ilość czasu, jaką możemy poświęcić mruczącemu pupilowi. Pamiętajmy, że koty rasowe mają pod tym względem różne wymagania – jeśli mamy relatywnie mało czasu, wybierzmy futrzaka, który nie przepada za częstymi pieszczotami. Spośród znanych i popularnych w Polsce ras kotów do bloku się nadających, wymienić możemy między innymi koty perskie i koty egzotyczne, koty rosyjskie niebieskie, maine coony, ragdolle, devon rexy i cornish rexy, sfinksy, koty burmskie oraz koty brytyjskie. Kot perski i kot egzotyczny Persy zwykle znajdują na liście kotów do bloku i nie bez przyczyny. Są to bowiem futrzaki o bardzo spokojnej i towarzyskiej naturze. Owszem, lubią się bawić i bywają psotne – szczególnie kociaki – ale nie są tak „szalone” jak przedstawiciele niektórych innych ras. Raczej nie wspinają się po zasłonach ani nie skaczą z mebla na mebel. Wynika to również z ich budowy ciała – koty perskie są krępe, masywne i mają względnie krótkie nogi. „Wadą” persów jest jednak ich długa szata. Owszem, to właśnie ona stanowi o szczególnym pięknie tych futrzaków, wymaga jednak intensywnej pielęgnacji, między innymi częstego i regularnego szczotkowania. Jeśli nie uśmiecha Wam się perspektywa częstego czesania futrzaka, ale podobają Wam się spłaszczone pyszczki kota perskiego, polecam wybrać jego bliskiego kuzyna, kota egzotycznego. Zwierzaki te bywają nazywane „persami dla leniwych”, gdyż ich futro nie wymaga tak intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych. Mają one bowiem krótką sierść, choć budowę ciała dokładnie taką samą jak koty perskie. Kot rosyjski niebieski Na drugim miejscu listy kotów do bloku wymieniam koty rosyjskie niebieskie. To moje ulubione rasowe futrzaki. Zwierzęta te są smukłe i eleganckie. Mają krótkie, ale gęste futro o niezwykłej barwie oraz piękne zielone oczy. Koty tej rasy nie są wymagające jeśli chodzi o zabiegi pielęgnacyjne, potrzebują jednak dużego kontaktu z ludźmi. Bardzo przywiązują się bowiem do swoich opiekunów i chętnie przebywają w ich pobliżu. Są bardzo aktywne i uwielbiają zabawy – potrafią wskoczyć na najwyższą nawet szafę – mimo to nie potrzebują dużych przestrzeni. Maine coon Maine coony to jedna z największych kocich ras. Są naprawdę duże, a przy tym mają „dziki” wygląd. Sprawiają wrażenie bardzo groźnych i agresywnych, jednakże są to zwierzęta o bardzo łagodnym charakterze. Choć kochają zabawy z opiekunem, ich ulubioną „rozrywką” jest wylegiwanie się na tapczanie. Te koty w mieszkaniu w bloku czują się doskonale, ale chętnie korzystają z ogrodu, jeśli mają taką możliwość. Warto wiedzieć, że maine coony należą do tej nielicznej grupy kotów, które można wyprowadzać na spacery jak psy – niektóre podążają za opiekunem, nawet jeśli nie są prowadzone na smyczy. Niestety ich długa sierść wymaga regularnego czesania. Ragdoll Ragdolle są bardzo pięknymi i interesującymi kotami. To duże zwierzęta (jedna z największych ras), ale podobnie jak maine coony nie potrzebują dużych przestrzeni. Cechują się bardzo łagodną naturą. Jak twierdzą ich opiekunowie, nie potrafią się nawet bronić przed atakami innych kotów i zwierząt. Dlatego nie tylko nie muszą wychodzić z domu, ale wręcz nie powinny być wypuszczane bez opieki (spacery wyłącznie pod nadzorem właścicieli). To doskonałe koty do bloku. Warto wspomnieć, że posiadają one unikalną cechę: brane na ręce, całkowicie się rozluźniają (stąd ich nazwa – „ragdoll” znaczy „szmaciana lalka). Ich piękne futro należy czesać przynajmniej raz w tygodniu. Devon rex i cornish rex Devon rexy i cornish rexy – i te koty w bloku dobrze się czują. Rasy cechują się smukłymi ciałami oraz krótkimi i kręconymi włosami, ale nie są ze sobą spokrewnione (najłatwiej rozróżnić je po kształcie głów i pyszczków). Dewony i kornisze są zwierzętami bardzo towarzyskimi i skorymi dla zabaw. Niezwykle aktywne a przy tym skoczne, potrzebują towarzystwa ludzi. Krótkie futerka nie wymagają częstego intensywnego czesania – można to robić raz na jakiś przy użyciu gumowej szczotki. Sfinks Idealnym kotami do mieszkania w bloku są także sfinksy. Podobnie jak wymienione wyżej ragdolle nie powinny być one wypuszczane z domów bez opieki. Zwierzęta te nie posiadają bowiem włosów, przez co ich skóra jest podatna na zranienia. Ponadto, w chłodne dni grozi im przemarznięcie, a w upały przegranie i poparzenia słoneczne. Sfinksy są kotami aktywnymi, łagodnymi, inteligentnymi i bardzo ciekawskimi. Lubią przebywać w towarzystwie ludzi i łatwo zaprzyjaźniają się z innymi zwierzęcymi domownikami. Kot burmski W odpowiedzi na pytanie, jaki kot do mieszkania w bloku, można wymienić jeszcze koty burmskie. Ich ojczyzną jest Tajlandia, Malezja oraz Birma i uważane są za jedną z najstarszych ras. Burmy cechują się bardzo specyficznym umaszczeniem. Otóż ich pyszczki, uszy, nogi i ogony są ciemniejsze niż reszta ciała (podobnie jak u kotów syjamskich, jednakże u syjamów kontrast między barwą korpusu a wymienionymi częściami ciała jest większy niż u burm). Koty burmskie są wesołego usposobienia. To łagodne futrzaki, przywiązujące się do opiekuna. Krótka sierść przedstawicieli tej rasy nie wymaga częstego czesania. Kot brytyjski krótkowłosy i długowłosy Koty brytyjskie krótkowłose znane są chyba każdemu wielbicielowi futrzaków. Zwierzaki te wyglądają jak duże, puchate, pluszowe miski. Są łagodne i bardzo spokojne, wręcz leniwe (uwielbiają wylegiwać się w cieple) – idealne koty do bloku. Przywiązują się do opiekunów, ale nie przepadają na pieszczotami – wolą trzymać się na dystans, a na bliższe poufałości pozwalają tylko wtedy, gdy same mają na to ochotę. Z pewnością nie nadają się więc na domowych pupili dla osób, które uwielbiają swoje koty głaskać i brać na ręce. Prócz krótkowłosych brytyjczyków istnieją również koty brytyjskie długowłose – to stosunkowo młoda rasa, która w Polsce nie jest jeszcze bardzo popularna. Idealny kot do mieszkania? Odpowiadając na pytanie o to, jaki kot do mieszkania w bloku się nadaje, powiedziałbym, że każdy – jeśli tylko przyzwyczajony jest do życia w zamknięciu. Prócz wspomnianych wyżej ras, można wymienić jeszcze manksy, koty syjamskie, koty orientalne, koty balijskie, japońskie bobtaile i wiele innych. Nasi mruczący pupile nie muszą bowiem wychodzić na dwór, potrzebują natomiast odpowiedniej opieki i zainteresowania ze strony człowieka. I to jest najważniejsze, o czym musimy pamiętać, gdy rozważamy przyjęcie pod swój dach futrzaka.
Czy pies w bloku to dobry pomysł? Często mamy do czynienia z przeciwnikami takiego rozwiązania. Jednak nic bardziej mylnego, ponieważ istnieją rasy, które idealnie nadają się do mieszkania w bloku, pod warunkiem zapewniania im codziennej dawki ruchu. Osoby, których długimi godzinami nie ma w domu, trenują szczenięta w zakresie załatwiania się na chłonne maty. Niekiedy pupile nauczone są wychodzić na spacer co 2 godziny. Psy mogą więc przyzwyczaić się do każdego sposobu życia w bloku. Jednak pies musi mieć zapewnioną odpowiednią dla swojej rasy i wieku stymulację fizyczną. Nie będzie czuł się dobrze nawet w dużym domu, jeżeli właściciel nie spełni jego podstawowych potrzeb. Małe psy do bloku – najczęściej wybierane rasy Niektóre rasy psów, zwykle małe, coraz częściej kupowane są do mieszkań w bloku. Niestety nie zawsze sprawdzą się na niewielkiej powierzchni. Mogą być bowiem bardzo głośne, czym powodują narzekania sąsiadów. Na szczęście zwierzę można wybrać spośród wielu ras, idealnie odnajdujący się nawet w bardzo małych przestrzeniach. Buldog francuski, szerzej znany jako buldożek, to obecnie częsty wybór, w szczególności wśród młodych osób. Ten typ jest skory do zabawy, popisuje się sztuczkami, w zasadzie nie potrzebuje dużego ruchu. Szczególnie polecany jest rodzinom z dziećmi i osobom starszym, które prowadzą spokojny tryb życia. Pies jest typem kanapowca, dlatego osoby uwielbiające sport i aktywność na świeżym powietrzu nie powinny się na niego decydować. Buldożek wykazuje przyjazny stosunek do innych psów (pod warunkiem, że zostanie poprawnie przeprowadzony proces socjalizacji), a jego hałaśliwość określa się jako umiarkowaną. Można rzec, że to idealny pies do bloku. Kolejnym pieskiem do mieszkania w bloku jest maltańczyk – biały, bardziej aktywny od poprzednika, określany jako pies rodzinny. Wykazuje średnią aktywność i spokojne usposobienie. Jego towarzyska osobowość sprawia, że każdy z miejsca się w nim zakochuje. Maltańczyki polecane są osobom o średniej aktywności. Chętnie biegają za piłeczką w parku oraz chodzą na dłuższe spacery. Natomiast nie jest to polecana rasa dla osób często nieobecnych w domu. Maltańczyk bardzo źle znosi rozłąkę z opiekunem. Co więcej, pies ten ma białą szatę, która jest bardzo wymagająca pod względem pielęgnacyjnym. Mops, podobnie jak buldog francuski, to mały pies, idealnie nadający się do bloku, pod warunkiem, że nie jest pozostawiony sam na długie godziny. To typowy pies towarzyski, który źle znosi samotność. Nie jest zbyt aktywny, ale za to uwielbia pieszczoty. Nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji. Miniaturowe rasy z pewnością kuszą rozmiarem. Takim psem jest yorkshire terrier, inaczej znany jako york. Dobrze czuje się na małej powierzchni, pod warunkiem, że ma zapewnioną dużą dawkę aktywności. Rasa jest z natury bardzo żywiołowa, energiczna, ale niestety hałaśliwa. Z czasów pierwotnego przeznaczenia (tępienie szkodników) york ma dość silny instynkt myśliwski. To idealny piesek do bloku, polecany osobom, które mogą spędzić z nim dużo czasu i nie pozostawią go na wiele godzin w samotności. Jako mały pies w mieszkaniu sprawdza się jamnik. Nie wszyscy jednak wiedzą o jego myśliwskim instynkcie oraz potrzebie aktywnego życia. To bardzo ruchliwy, hałaśliwy łakomczuch z tendencją do tycia. Musi mieć zapewnioną sporą dawkę ruchu każdego dnia. Jamnik bardzo lubi kopać, dlatego właściciel powinien zabierać go do lasu czy na łąkę. W przeciwnym wypadku pupil może „kopać” dziurę w dywanie. Duży pies w małym mieszkaniu? Wbrew pozorom duży pies nie oznacza kupna domu czy okazałego apartamentu. Oczywiście dom z ogrodem ułatwia sprawę właścicielom, lecz życie z dużym pupilem w mieszkaniu nie jest wykluczone, ponieważ pies i tak potrzebuje dodatkowej rozrywki, bez różnicy czy jest to dom jednorodzinny czy mieszkanie w bloku. Właściciel powinien zapewnić psu na wyłączność odpowiednią przestrzeń. W bardzo małym pomieszczeniu zwierzę może nie odnaleźć się w „ludzkiej” przestrzeni. Dodatkowo pies powinien mieć zapewnioną dużą dawkę ruchu. W bloku dobrze sprawdzi się nova scotia duck tolling retriever, który jest przyjazny, szybko się uczy, ale jednak potrzebuje dużo codziennego ruchu. Te psy idealnie nadają się dla rodzin z dziećmi. Decydując się na psa większych gabarytów warto jednak pomyśleć, czy będziemy w stanie pomóc zwierzęciu wejść po schodach, czy wnieść je np. W przypadku kontuzji czy choroby, jeśli w bloku nie ma windy. Martyna Sokołowska Milena Kostrubiec
Mops Mopsy to niewielkie psy, które lubią przebywanie w domu, a jednocześnie są chętne do zabawy i chętnie towarzyszą ludziom podczas codziennych zajęć. Są to niewielkie psy, które nie sprawiają zbyt wielu problemów podczas pielęgnacji. Nie mają dużego zapotrzebowania na ruch. Mopsy mogą mieszkać w rodzinach z małymi dziećmi. To także doskonali towarzysze dla seniorów. Zobaczcie też: Schronisko na Paluchu. Tu znajdziesz swojego psa domena publicznaJakiego psa wziąć do mieszkania w bloku? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo ważna, bo niektóre rasy nie nadają się do trzymania w zamkniętych pomieszczeniach, a kupno zwierzaka zakończy się wieloma frustracjami zarówno dla właścicieli, jak i samego czworonoga. Zobaczcie, jakie rasy najlepiej radzą sobie z życiem w bloku. Kliknij w zdjęcie, aby przejść do ofertyMateriały promocyjne partnera
jak przyzwyczaić psa do mieszkania w bloku