podwyżki dla pielęgniarek wrocław; szpitale wrocław; szpital nieprawidłowości dolny śląsk; Praktyki zawodowe to bardzo ważny element nauki ucznia szkoły branżowej. W ich trakcie
W ramach POZ wybierasz: lekarza. pielęgniarkę. położną. Wyboru dokonujesz poprzez złożenie pisemnej deklaracji w wybranej przez Ciebie przychodni. Możesz to zrobić za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta. POZ jest dostępna w dni powszednie od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 18.00, z wyłączeniem dni ustawowo
Minister Zdrowia dokona nowelizacji rozporządzeń wydawanych na podstawie art. 31d ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 581) zwanej dalej „ustawą”, w zakresie doprecyzowania kwalifikacji i liczby pielęgniarek i położnych udzielających
Ustalenie odrębnego terminu wprowadzenia podwyżek dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w POZ wynikało z tego, że w 2015 roku – w związku z wcześniejszymi protestami lekarzy związanych z Federacją Porozumienie Zielonogórskie – NFZ przeznaczył środki finansowe właśnie na wzrost stawek kapitacyjnych w POZ, wyczerpując swoje możliwości finansowe w tym zakresie.
Regulacje dotyczące obowiązku przekazywania dodatkowych środków na wynagrodzenia dla pielęgniarek POZ są zawarte w § 3 r.z.o.w.u oraz w zarządzeniu nr 2/2016/DSOZ prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z 12 stycznia 2016 roku zmieniającego zarządzenie w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń
Położna POZ przygotowuje plan edukacji przedporodowej dla kobiet w ciąży, w tym dla kobiet w ciąży wysokiego ryzyka. Jest to integralna część dokumentacji medycznej pacjentki. Obejmuje praktyczne i teoretyczne przygotowanie do porodu, połogu, karmienia piersią i rodzicielstwa (także w formie świadczeń realizowanych grupowo).
p5xmt. Prawo na co dzień Kwalifikacje pielęgniarki POZ oraz położnej POZ – zmiany w przepisach Ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej wprowadza z dniem 1 grudnia 2017 roku istotne zmiany w wymaganiach kwalifikacyjnych dla pielęgniarki POZ oraz położnej POZ. mgr piel. Jolanta Kubajka-Piotrowska Dział merytoryczny w biurze NIPiP Przemysław Ośka Dział prawny w biurze NIPiP W dniu 1 grudnia 2017 roku weszła w życie ustawa z dnia 27 października 2017 r. o podstawowej opiece zdrowotnej (Dz. U. z 2017 r. poz. 2217), które określa kwalifikacje pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej i położnej podstawowej opieki zdrowotnej. Art. 7 ust. 1 cytowanej ustawy wskazuje, iż pielęgniarka podstawowej opieki zdrowotnej to pielęgniarka, która: 1) posiada tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo 2) ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo 3) odbywa szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo 4) odbywa kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo 5) posiada tytuł zawodowy magistra pielęgniarstwa – z którą Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł umowę o udzielanie świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej albo która wykonuje zawód u świadczeniodawcy, z którym Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł umowę o udzielanie świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, wybrana przez świadczeniobiorcę zgodnie z art. 9 ww. ustawy. Pielęgniarką podstawowej opieki zdrowotnej, zgodnie z art. 7 ust. 2 ww. ustawy, jest także pielęgniarka, która: 1) posiada tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa: pediatrycznego, środowiskowego, środowiskowo-rodzinnego, przewlekle chorych i niepełnosprawnych, opieki długoterminowej, w ochronie zdrowia pracujących, środowiska nauczania i wychowania, zachowawczego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej albo 2) ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa: pediatrycznego, środowiskowego, środowiskowo-rodzinnego, przewlekle chorych i niepełnosprawnych, opieki długoterminowej, w ochronie zdrowia pracujących, środowiska nauczania i wychowania, zachowawczego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej albo 3) odbywa szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie pielęgniarstwa: pediatrycznego, opieki długoterminowej, środowiska nauczania i wychowania, zachowawczego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej albo 4) odbywa kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa: pediatrycznego, opieki długoterminowej, środowiska nauczania i wychowania, zachowawczego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej – udzielająca świadczeń zdrowotnych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej przed dniem 31 grudnia 2024 r. Zgodnie z art. 8 ust. 1 powyższej ustawy położna podstawowej opieki zdrowotnej to położna, która: 1) posiada tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego albo 2) ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo 3) odbywa szkolenie specjalizacyjne w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo 4) odbywa kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa rodzinnego, albo 5) posiada tytuł zawodowy magistra położnictwa z którą Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł umowę o udzielanie świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej lub która wykonuje zawód u świadczeniodawcy, z którym Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł umowę o udzielanie świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, wybrana przez świadczeniobiorcę zgodnie z art. 9 ww. ustawy. Położną podstawowej opieki zdrowotnej, zgodnie z art. 8 ust. 2 ww. ustawy, jest także położna, która: 1) posiada tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa: środowiskowego, środowiskowo-rodzinnego oraz promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej albo 2) ukończyła kurs kwalifikacyjny w dziedzinie pielęgniarstwa: środowiskowego, środowiskowo-rodzinnego oraz promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej, udzielająca świadczeń zdrowotnych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej przed dniem 31 grudnia 2024 r. Pielęgniarka, która posiada tytuł zawodowy magistra pielęgniarstwa i analogicznie położna z tytułem zawodowym magistra położnictwa nie są obecnie obligowane do posiadania doświadczenia zawodowego w podstawowej opiece zdrowotnej, aby być pielęgniarką POZ/położną POZ.
Od tego roku także pielęgniarkom i położnym pracującym w podstawowej opiece zdrowotnej przysługują wyższe wynagrodzenia, na podstawie ubiegłorocznego rozporządzenia ministra Zembali. Wcześniej świadczeniodawców POZ czeka biurokratyczna męka. Samorząd pielęgniarski nie pomaga... Fot. Thinkstock/Getty Images Od tego roku także pielęgniarkom i położnym pracującym w podstawowej opiece zdrowotnej przysługują wyższe wynagrodzenia, na podstawie ubiegłorocznego rozporządzenia ministra Zembali. Wcześniej świadczeniodawców POZ czeka biurokratyczna męka. Samorząd pielęgniarski nie pomaga... Thinkstockphotos/FPM Od tego roku także pielęgniarkom i położnym pracującym w podstawowej opiece zdrowotnej przysługują wyższe wynagrodzenia, na podstawie ubiegłorocznego rozporządzenia ministra Zembali. Wcześniej świadczeniodawców POZ czeka biurokratyczna męka. Samorząd pielęgniarski nie pomaga... Żeby pielęgniarki mogły otrzymać po 19 groszy więcej od zadeklarowanego pacjenta (brutto), świadczeniodawcy POZ muszą przejść biurokratyczną katorgę. W dodatku po drodze napotykają na nieoczekiwane trudności – także ze strony pielęgniarskiego samorządu. Problem ujawnił się (na razie) na Podlasiu. - Świadczeniodawcy POZ muszą zwrócić się o opinię izby pielęgniarskiej na temat podziału środków przeznaczonych na podwyżki – wyjaśnia dr Joanna Zabielska-Cieciuch, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego. - Tymczasem, jak sygnalizują koledzy z regionu, spotykają się z odmową jej wydania. Według informacji podlaskiego samorządu pielęgniarek i położnych, opinie będą wydawane pod warunkiem, że osoby, których dotyczą, opłacają składki członkowskie. Dziwi nas to, bo w rozporządzeniu nie ma mowy o takim wymogu. Federacja PZ podkreśla, że świadczeniodawcy POZ muszą ( i chcą) zapewnić „swoim” pielęgniarkom i położnym należne im podwyżki. Przepisy oblgują ich jedynie do zasięgnięcia opinii samorządu, dlatego w sytuacji odmowy wyślą taką informację do NFZ. To jeden z wielu biurokratycznych wymogów, które trzeba spełnić, by wypłacić pielęgniarkom i położnym niejednokrotnie 100-200 zł więcej, bo tak w praktyce wyglądają w wielu przypadkach te podwyżki. - Zwracając się do samorządu pielęgniarskiego o opinię w sprawie podziału środków, nie wiemy dokładnie, jakie one będą, bo listy pacjentów w POZ weryfikowane są na ostatni dzień miesiąca – tłumaczy Joanna Zabielska-Cieciuch. - W mojej przychodni jest ruch pacjentów, jedni się wypisują, inni zapisują, każdego miesiąca jest 20-30 deklaracji mniej lub więcej. Bez względu na to, musimy następnie poinformować NFZ o podziale środków oraz dostarczyć opinię samorządu pielęgniarskiego lub informację o jej braku. Ponieważ mamy do czynienia z kwotami okresowo różnymi, co miesiąc księgowość musi wyliczać je w odniesieniu do konkretnej osoby, biorąc pod uwagę formę jej zatrudnienia (inaczej liczy się to w przypadku umowy o pracę, inaczej gdy mamy umowę cywilno-prawną). Każdego miesiąca musimy także wysyłać NFZ oświadczenia, że pieniądze zostały przekazane. Bardziej skomplikować się już nie dało? - pytają świadczeniodawcy PZ. Porozumienie Zielonogórskie po raz kolejny upomniało się o podwyżki dla pielęgniarek i położnych. W tej sprawie Porozumienie Zielonogórskie napisało pismo do Ministerstwa Zdrowia. W nowym rozporządzeniu z 14 października br. pielęgniarki POZ zostały po raz kolejny pominięte. „Nadal nie przewidziano w nim podwyżek dla tych pielęgniarek, które pracują w gabinetach zabiegowych u lekarzy POZ (pielęgniarki praktyki), a ich umowy o pracę są finansowane z budżetu lekarza rodzinnego (z jego stawki kapitacyjnej). W piśmie, które skierowaliśmy do Pana (ministra przyp. red.) oraz prezesa NFZ, zwracaliśmy uwagę, że praca zatrudnionych w POZ pielęgniarek praktyki jest niezbędna dla prawidłowej opieki nad pacjentami. W związku z tym nie możemy zgodzić się na ich nierówne traktowanie i domagamy się niezwłocznego uwzględnienia podwyżek także dla pominiętej grupy pielęgniarek. Ponieważ do końca pełnienia przez Pana funkcji ministra pozostało już tylko kilka dni, ponownie apelujemy, aby niezwłocznie zmienił Pan tą krzywdzącą decyzję i przywrócił równe traktowanie pracownic jednej grupy zawodowej” – napisali w piśmie to ministra zdrowia lekarze POZ. Przypomnijmy, że zgodnie z nowym rozporządzeniem wynagrodzenia pielęgniarek mają wzrastać o 400 zł przez cztery lata. Źródło: Federacja Porozumienie Zielonogórskie
Wyższe podwyżki dla służby zdrowia od 1 lipca 2021 r. - takie rozwiązanie proponuje Senat. Sprawdź, ile wzrośnie wynagrodzenie lekarzy, pielęgniarek, położnych i innych pracowników medycznych. Podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia Senat w czwartek opowiedział się za zwiększeniem współczynników pracy, według których wyliczane będzie od 1 lipca 2021 r. minimalne wynagrodzenie zasadnicze dla grup zawodowych w ochronie zdrowia. Senatorowie w czwartek zajęli się ustawą o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw. Za przyjęciem ustawy z poprawkami głosowało 98 senatorów. Nikt nie był przeciwny i nikt nie wstrzymał się od głosu. Wyższe współczynniki pracy do wyliczenia płacy minimalnej medyków Senacka Komisja Zdrowia w środę wprowadziła do niej trzy poprawki. Jedna z nich dotyczy podwyższenia współczynników pracy, według których od 1 lipca wyliczana będzie minimalna pensja dla personelu zatrudnionego w sektorze ochrony zdrowia. Zgodnie z nią ustalono je na poziomie: dla lekarza z drugim stopniem specjalizacji – 1,7; lekarza z pierwszym stopniem specjalizacji – 1,4; lekarza bez specjalizacji, innego pracownika wykonującego zawód medyczny albo farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i specjalizacją oraz pielęgniarki z tytułem magistra i specjalizacją – 1,2; pielęgniarki z magistrem, ratownika z licencjatem – 1,1; lekarza stażysty, innego pracownika wykonującego zawód medyczny albo farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i bez specjalizacji, pielęgniarki z licencjatem – 1; pielęgniarki bez tytułu specjalisty, fizjoterapeuty lub pracownika działalności podstawowej ze średnim wykształceniem, ratownika – 0,9. Obowiązkowa podwyżka po podniesieniu kwalifikacji Kolejna zgłoszona w komisji poprawka, która uzyskała poparcie Senatu obliguje pracodawcę do podwyższenia minimalnego wynagrodzenia pracownikowi, który podniesie swoje kwalifikacje. "Jeżeli pracownik podniesie swoje wykształcenie i złoży pełne dokumenty w swoim podmiocie leczniczym, to dyrekcja jest zobowiązana, zgodnie z tą poprawką, do wypłacenia wyższego zaszeregowania od następnego miesiąca po złożeniu pełnych dokumentów. To jest też bardzo ważne, bo okazuje się, że wielokrotnie pracownicy podnosili swoje kwalifikacje, robili różnego rodzaju specjalizację, kursy, a nie mogli doprosić się zgodnie z ustawą, by ta zwyżka wynagrodzenia następowała z automatu" – wyjaśniła Beata Małecka-Libera (KO). Jak ustalić minimalne wynagrodzenie medyków? Najniższe wynagrodzenie zasadnicze ustala się jako iloczyn współczynnika pracy (zawarty w załączniku do ustawy) i kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzednim, publikowanej przez GUS. Przeciętne wynagrodzenie w 2020 r. wyniosło blisko 5168 zł brutto. Nowelizacja ustawy gwarantuje, że od 1 lipca 2021 r. żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy. Na mocy regulacji podwyższone zostały współczynniki pracy dla wszystkich grup zawodowych ujętych w załączniku. Minimalne wynagrodzenie lekarza od lipca 2021 r. Propozycja rządu, zaakceptowana przez Sejm 28 maja, gwarantowała pensję minimalną dla lekarza lub lekarza dentysty z drugim stopniem specjalizacji lub z tytułem specjalisty w określonej dziedzinie medycyny na poziomie 6769 zł brutto (współczynnik 1,31). Lekarz z pierwszym stopniem specjalizacji otrzymałby, zgodnie z nią, nie mniej niż 6201 zł (wskaźnik 1,20), a bez specjalizacji – 5477 zł (wskaźnik 1,06), podobnie jak pielęgniarka i położna, farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny z wykształceniem magisterskim ze specjalizacją. Minimalna płaca lekarza stażysty od lipca 2021 r. Lekarz stażysta, jak również inny pracownik medyczny fizjoterapeuta, farmaceuta, diagnosta laboratoryjny z wyższym wykształceniem, ale bez specjalizacji mógłby liczyć na minimalną pensję w wysokości 4185 zł (współczynnik 0,81). Takie wynagrodzenie miała mieć też zagwarantowane pielęgniarka lub położna z licencjatem lub magistrem lub specjalizacją. Minimalna płaca pielęgniarki i położnej bez tytułu specjalisty od lipca 2021 r. Z kolei pielęgniarki i położne bez tytułu specjalisty i wyższego wykształcenia, a także pracownicy wykonujących zawód medyczny wymagający średniego wykształcenia powinni otrzymać – według nowelizacji uchwalonej przez Sejm – 3772 zł minimalnego wynagrodzenia (współczynnik 0,73). Dla pracowników działalności podstawowej bez wyższego wykształcenia niewykonujących działalności medycznej, przewidziano 3049 zł (współczynnik 0,59). Poprawkami Senatu zajmie się teraz Sejm. Poszerzaj swoją wiedzę, czytając naszą publikację Nowe zasady tworzenia i funkcjonowania kas zapomogowo-pożyczkowych w zakładach pracy (PDF)
Zgodnie z rozporządzeniem MZ jn. §2 ust. 2 ppkt 2c) oraz ust. 3 świadczeniodawca posiadający umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej do dnia 14 lipca 2019 r. zobowiązany jest przekazać do dyrektora DOW NFZ, za pośrednictwem serwisów internetowych informację o liczbie pielęgniarek i położnych według stanu na dzień 1 lipca 2019r. Szanowni Świadczeniodawcy, W związku z obowiązkiem uzyskania opinii w sprawie podziału dodatkowych środków przekazanych na świadczenia opieki zdrowotnej udzielane prze pielęgniarki i położne na podstawie rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 sierpnia 2018 roku w sprawie zmiany rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1681 ) Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Wałbrzychu prosi o składanie wniosków o udzielanie opinii za okres od Aby uzyskać opinię dotyczącą sposobu podziału środków określonych w rozporządzeniu jw. należy zwrócić się z wnioskiem, zawierającym informacje w nim zawarte – do biura OIPiP w Wałbrzychu – ul. Chrobrego 1/10, 58-300 Wałbrzych lub – przesłać elektronicznie na adres: praktykazawodowa@ Przewodnicząca ORPiP (-) Maria Pałeczka
Zdaniem pracodawców RP, istnieje ryzyko, że koszty związane ze wzrostem płacy zasadniczej pielęgniarek i położnych będą musieli pokryć przedsiębiorcy. Od września pensje pielęgniarek i położnych wzrosną o tysiąc złotych. Pracodawcy RP wzięli pod lupę pakiet projektów rozporządzeń Ministra Zdrowia, dotyczących wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych. Istnieje ryzyko, że koszty związane ze wzrostem płacy zasadniczej będą musieli pokryć przedsiębiorcy. Równocześnie, dyrektorzy podmiotów leczniczych mogą być obarczeni zarzutami o przekroczenie dyscypliny finansów publicznych. Co nowego? Nowe przepisy sprawią, ze pracodawcy będą musieli informować NFZ o formie zatrudnienia pielęgniarek i położnych. Obecnie mają one prawo wykonywać zawód w ramach umowy o pracę, w ramach stosunku służbowego, na podstawie umowy cywilnoprawnej, ale również w formie wolontariatu czy praktyk zawodowych. Zdaniem Pracodawców RP w propozycjach zmian brakuje zapisów określających jak zostanie rozwiązana wypłata świadczeń, jeśli forma zatrudnienia się zmieni, np. z etatu na zlecenie czy odwrotnie. Z projektu nie wynika też, w jaki sposób postulaty miałyby być spełnione wobec pielęgniarek i położnych w POZ. W sytuacji zbyt niskiej liczby zapisanych pacjentów w podstawowej opiece zdrowotnej, planowany wzrost stawki kapitacyjnej nie wystarczy na pokrycie podwyżki. Projekt zmian nie uwzględnia również pielęgniarek udzielających świadczeń zdrowotnych w ramach praktyk zawodowych. Zdaniem Pracodawców RP może to zostać uznane za formę dyskryminacji. Kto za to zapłaci? Koszty proponowanych zmian w zasadach wypłacania wynagrodzeń poniosą pracodawcy. Dotychczas wymagane rozporządzeniem środki wypłacane były jako dodatek do wynagrodzenia. W efekcie nowych przepisów, konieczna będzie zmiana dotychczasowych umów o pracę, tak by uzyskać proponowane wynagrodzenie podstawowe. Jeżeli płatnik nie zapewni dodatkowego finansowania, koszty związane ze wzrostem płacy zasadniczej będą zmuszeni pokryć pracodawcy. Dla szpitali będzie to nie tylko duży koszt finansowy, ale także obciążenie organizacyjne i techniczne. Ponadto, propozycja Ministerstwa Zdrowia uwzględnia rozwiązania wyłącznie na 2019 r. Nie ma żadnej gwarancji, że płatnik będzie po 2019 r. kontynuował wypłacanie środków na wzrost wynagrodzeń. Kłody pod nogi pracodawców Pracodawcy RP zwracają uwagę na zagrożenie płynące z dowolnej interpretacji przepisów przez kontrolerów NFZ. Zapisy dotyczące zwrotu środków i kar umownych w przypadku nieprzeznaczenia ich na określone w rozporządzeniu cele zostały wprowadzone bez dodatkowych wytycznych. Nowy sposób wypłacania wynagrodzenia zasadniczego nie daje realnej możliwości udowodnienia kontrolerom z NFZ, że środki zostały przekazane pielęgniarkom i położnym, wykonującym zawód w ramach umowy o pracę i realizującym świadczenia opieki zdrowotnej. Aby uniknąć nieporozumień, zarówno w rozporządzeniu Ministra Zdrowia, jak i Zarządzeniu Prezesa NFZ należy wprowadzić precyzyjne określenia dotyczące wynagrodzeń w tych przypadkach. Polecamy: Personel i Zarządzanie – prenumerata Zbędna papierologia W ramach proponowanych zmian wprowadzony zostaje obowiązek przekazywania do NFZ informacji o liczbie pielęgniarek zatrudnionych w danym podmiocie. Dotychczas odbywało się to raz w roku. Nakłada to na pracodawców liczne obowiązki administracyjne. W naszej opinii jest rozwiązanie zbędne i tworzy dodatkowy nieuzasadniony obowiązek po stronie świadczeniodawcy w stosunku do obowiązujących przepisów. Również w uzasadnieniu rozporządzenia nie wskazano jakichkolwiek przesłanek proponowanej zmiany. Niekonsekwentne zasady finansowania Zabezpieczenie środków finansowych wyłącznie na pokrycie wynagrodzenia zasadniczego jest niespójne z komunikatami finansowymi przesyłanymi przez NFZ oraz Ministerstwo Zdrowia. Pozostałe składniki wynagrodzenia staną się kosztem świadczeniodawcy, narażając go na narastające straty finansowe i utratę płynności. Ponadto, dyrektorzy podmiotów leczniczych mogą być obarczeni zarzutami o przekroczenie dyscypliny finansów publicznych, jeśli świadomie dokonują zmian w treści umowy bez zabezpieczenia finansowego na pokrycie wszystkich kosztów z tym związanych. W przypadku podmiotów o statusie spółki prawa handlowego jest to działanie na szkodę spółki. W świetle takich poważnych zagrożeń ingerencja Ministra Zdrowia w działanie tych podmiotów poprzez akt prawny w randze rozporządzenia, rodzi podejrzenie o jawne łamanie prawa. Kolejna zmiana dotyczy pochodnych od wynagrodzenia, które nie zostaną objęta mechanizmem przekazywania środków na wzrost wynagrodzeń, ale będą uwzględnione w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej. Można więc wątpliwości kto wyliczy te koszty. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, czy może – wbrew ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej – zrobi to NFZ, zaniżając nierzetelne wyliczenia? Proponujemy dokonać zmiany wyceny świadczeń, uwzględniając dodatkowe środki na wynagrodzenia dla personelu medycznego. Ponadto, Pracodawcy RP uważają ingerencję w treść umów o pracę za pozbawioną podstaw prawnych. Co dalej? Pominięcie wcześniejszego dialogu oraz brak wskazania źródeł finansowania pełnego wzrostu wynagrodzenia i jego kosztu dla systemu, a także rozbijanie struktury płac w szpitalach, to istotne ułomności proponowanych zmian. Nie zwrócono uwagi na konsekwencje, jakie poniosą pracodawcy. W związku z wprowadzeniem nowego formatu danych może dojść do znacznego opóźnienia w przekazaniu środków z NFZ na pokrycie kosztów wzrostu wynagrodzeń za wrzesień 2018 r. Może to spowodować utratę płynności finansowej wielu podmiotów. Pracodawcy RP wyrażają nadzieję, że zaprezentowane stanowisko pomoże w wypracowaniu najbardziej optymalnej formuły, gwarantującej bezpieczeństwo finansowe dla pielęgniarek i położnych, zapewniając tym samym bezpieczeństwo pacjentom. Zatrudnianie i zwalnianie pracowników. Obowiązki pracodawców 2022
podwyżki dla pielęgniarek praktyki w poz